Odmiana z kropką przed pochodnią.
Najwyższy nominał powstańczej emisji, o którym R. Janke pisał tak:
...Po detronizacji Mikołaja I zaniechano także wybijania monet złotych o nominale 25 i 50 złotych. Monety te nie miały oparcia w polskiej tradycji monetarnej, ale także należało znaleźć sposób, by nowa polska moneta złota została natychmiastowo zaakceptowana w zachodniej części Europy. Wtedy też mennica warszawska rozpoczęła wybijanie obcej monety złotej - dukata holenderskiego, który był powszechnie znany w całej Europie. Zmieniając w dukatach holenderskich znak menniczy na małego orzełka polskiego, mennica mogła produkować monetę, która nie budziła żadnych podejrzeń i została ufnie przyjęta przez zagraniczny rynek. 24 marca 1831 roku Bank Polski nakazał mennicy warszawskiej przygotowanie stempli do wybicia takich dukatów. Już 31 marca 1831 roku ukazuje się postanowienie Rządu Narodowego mówiące o wybijaniu dukatów holenderskich w Polsce. Na początku kwietnia mennica coraz częściej napotykała problemy z dostawami srebra, a jej zasoby były już na wyczerpaniu. Dlatego też decyzja o wybijaniu monety złotej umożliwiła dalszą produkcję monety pełnowartościowej. Emisję tych dukatów umożliwił zakup za granicą 561 kg złota, co pozwoliło na wybicie pierwszej partii dukatów. Ogółem wybito 162.347 sztuk dukatów....
Ex. Collector's Den (1983 r.).
Złoto, średnica 21 mm, waga 3,47 g.